Biznes to relacje
Modne hasło, z którym trudno się nie zgodzić. Tylko co mamy na myśli, mówiąc o relacjach w zawodowym kontekście.
Budowanie relacji to przechodzenie „na Ty”, pamiętanie o imieninach, narodzinach dzieci, wspólne lunche, imprezy, życzenia z okazji świąt, „small talk” przy każdej okazji …
To nazywamy relacją … to ma nam pomóc w budowaniu biznesowej konkurencyjności?
Dla mnie relacja to ryzyko, buduje się tuż za “strefą komfortu” (wiem – wyświechtana nazwa), to otwarcie się, „oddanie pola”, uchylenie tarczy. To przestrzeń, w którą może ktoś zaatakować bądź wejść, zbliżyć się i stworzyć coś ważnego … nawet intymnego… To w tym miejscu buduje się coś co nazywam relacją, to w tym miejscu spotykamy się z klientem na zupełnie innej stopie. To może nas zniszczyć albo zbudować “coś” co da realną przewagę bo stworzy “coś” prawdziwego a nie kolejną atrapę pożądanej rzeczywistości.
Czego nam brak? Odwagi ale i zgody na to, że się nie uda, że atak nas oszpeci, wizerunek nadwyręży. Nie jest łatwo bo to nie są cechy dziś promowane. Mam wrażenie, że żyjemy w świecie, w którym często odwaga mylona jest z arogancją a zgoda na niepowodzenie ze słabością.
Jak zatem sprostać zadaniu – biznes to relacje? Mam odpowiedź – próbować!
Empatia w komunikacji – gdy komunikacja staje się relacją!
Wszystkich chętnych do budowania relacji poprzez empatyczną komunikację zapraszam na bezpłatne warsztaty 4 kwietnia. Zapisz się kontakt lub “weź udział” w wydarzeniu na FB Komunikacja oparta na empatii
Biznes zapraszam na moje szkolenie “akcja empatia” – menu główne